WSOP – cztery litery, które elektryzują fanów pokera na całym świecie. Uznane za nieoficjalne mistrzostwa świata, turnieje rozgrywające się prawie przez miesiąc co roku w Las Vegas przyciągają wszystkich zawodowców oraz masę amatorów, którzy chcą sięgnąć po najwyższe tytuły i sławę – nawet jeśli miałaby trwać tylko do następnych mistrzostw.

W 1970 roku, Benny Binion, właściciel kasyna Horseshoe, postanowił zaprosić do gry w swoim kasynie najlepszych graczy na świecie. Chciał wyłonić spośród nich najlepszego gracza na świecie, więc cykl rozgrywek nazwał World Series of Poker. W tym roku zwycięzcę wybierano w drodze głosowania wszystkich uczestników. Na miano najlepszego ich zdaniem zasłużył chyba faktycznie najlepszy wówczas gracz na świecie – Johnny Moss. W kolejnym roku o zwycięstwie decydował już taki sam turniej jak dzisiaj, a wygrał ponownie Moss.
W pierwszym turnieju WSOP brało udział 7 graczy, w następnym 13. Na początku lat osiemdziesiątych zaczęto rozgrywać satelity do głównego turnieju, a następnie inne, mniejsze turnieje, również o randze mistrzowskiej. Rosła ilość uczestników i pula nagród. W ostatnich latach, począwszy od roku 2002, WSOP przeżywało kolejny boom, tym razem związany z możliwością uzyskania kwalifikacji przez internet. Obecnie, World Series to cykl kilkudziesięciu wielkich turniejów trwający ponad miesiąc, a pula głównego turnieju sięgnęła ponad 100 milionów dolarów.
Jeszcze do 2002 roku w turnieju głównym grało maksymalnie kilkuset graczy. Każdy chętny do sprawdzenia się w mistrzostwach musiał uiścić wpisowe w wysokości 10,000 dolarów. Do wspomnianego 2002 roku była to zabawa dla zawodowych graczy, bogaczy oraz kilku śmiałków rzucających wyzwanie najlepszym. Wszystko zmieniło się wczesną wiosną 2003 roku, gdy przed monitorem swojego domowego komputera usiadł Chris Moneymaker, wtedy 27-letni księgowy z Tennessee.
Chris zagrał w internetowych eliminacjach (w tak zwanej satelicie) do turnieju głównego mistrzostw świata. Kosztowało go to zaledwie 160 dolarów, a dodatkowo portal internetowy pokrywał koszty przelotu do Vegas, hotelu i kieszonkowego. Moneymaker jako jeden z kilku graczy startujących w tej satelicie zakwalifikował się do mistrzostw i parę tygodni później siedział w samolocie lecącym do świątyni hazardu, aby rozegrać swój pierwszy w życiu pokerowy turniej na żywo. To był rok, w którym pokerowe portale na sporą już skalę zaczęły organizować eliminacje do mistrzostw świata, to był również rok, w którym amerykańska stacja sportowa ESPN zrewolucjonizowała telewizyjne relacje z turniejów pokerowych. Od tej pory, dzięki małym kamerom zainstalowanym w stole, możemy obserwować karty wszystkich graczy i widzieć, w jaki sposób je rozgrywają. Wszystko to opatrzone profesjonalnym i dowcipnym komentarzem. W 2003 roku, na oczach milionów telewidzów w USA, Chris Moneymaker okazał się najlepszy z 863 graczy, po drodze eliminując z gry byłych mistrzów świata (między innymi Johnny’ego Chana i Dana Harringtona) i zgarnął 2,5 miliona dolarów głównej nagrody oraz tytuł mistrza świata. To był początek niesamowitego boomu.
Połączenie dostępności gry dla wszystkich (internet), możliwości zmierzenia się z najlepszymi, relacji telewizyjnej oraz historii „od zera do milionera” Chrisa Moneymakera, sprawiło, że poker stał się bardzo modną i popularną grą. W kolejnych mistrzostwach wystartowało ponad 2,500 graczy, w następnych 5,600 a na przełomie lipca i sierpnia roku 2006 zmagania rozpoczęło dokładnie 8,773 zawodników! Oznacza to, że pula nagród tegorocznych mistrzostw osiągnęła grubo ponad 80 milionów dolarów, a zwycięzca – Jammie Gold z Kaliforni – dostał z tego okrągłe 12 milionów. To największy turniej sportowy w historii ludzkości. Żadne inne wydarzenie nie łączy takiej ilości uczestników z taką pulą nagród. Mało tego, to jedyny turniej sportowy, w którym może wziąć udział każdy (wymagane jest tylko 21 lat oraz 10,000 dolarów wpisowego) i każdy może go wygrać!
W roku 2006 po raz pierwszy na World Series wybrała się zorganizowana grupa graczy z Polski. Oczywiście, wcześniej w turnieju startowali już Polacy lub gracze polskiego pochodzenia, niemniej tym razem nie byli to zawodnicy anonimowi dla polskiego „światka pokerowego”. Polska nie jest na światowej mapie pokera białą plamą. Od paru lat obserwujemy gwałtowny rozwój gry – praktycznie we wszystkich większych miastach rozgrywane są pokerowe ligi, mniej więcej raz w miesiącu odbywa się duży turniej ogólnopolski, a ostatnio cykliczne gry organizowane są w kasynach.
Z poziomem gry też nie jest źle, wystarczy powiedzieć, że w czerwcu 2006 w Barcelonie polski zespół zdobył Puchar Świata w turnieju organizowanym przez jeden z pokerowych portali internetowych. Polscy gracze zaczęli również uczestniczyć w większych turniejach europejskich, więc wyjazd na największą imprezę na świecie był właściwie tylko kwestią czasu. W 2006 nasi zawodnicy nie odnieśli sukcesów w turniejach wchodzących w skład World Series of Poker, ale już towarzyszące gry cashowe mogą zaliczyć do udanych. Szlak został przetarty i można założyć, że Vegas jeszcze usłyszy o Polakach.
______________________
Udział w nielegalnych grach hazardowych jakim jest poker internetowy jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny wyłącznie dla osób pełnoletnich.