Czy bukmacherzy będą dalej działać w dobie drugiej fali pandemii?

To dość niepokojące, co się dzieje nie tylko w naszym kraju, ale również i na świecie. W końcu niedawno liczba zachorowań przekroczyła 10 tysięcy, co jest dość jasnym sygnałem, że pandemia przyśpiesza. Co to jednak oznacza dla nas – czyli graczy zakładów bukmacherskich? O tym już za chwilę!

Czerwona strefa

Nie da się ukryć, że jak zwykle nie można wierzyć politykom, ponieważ nie miało być kolejnego lockdownu, a bardzo wielkimi krokami zbliżamy się właśnie ku temu. Wczoraj Niemcy podjęli decyzję, że Polska jest oficjalnie krajem, w którym przebywanie oznacza mniej więcej tyle, że każdy wracający z Polski musi zostać sprawdzony i poddany kwarantannie przez 2 tygodnie. To duży minus dla wszystkich rozgrywek sportowych w tych krajach (w Polsce i Niemczech). Nic dziwnego, nawet z drugiej strony, należy wziąć pod uwagę tę zależność – brak gier sportowych = brak zakładów. Oznacza to mniej więcej, że niektórzy bukmacherzy ponownie zawieszą działalność, a ich marże wzrosną, aby nadrobić zaległości w przyszłości. Ostatecznie ten czas nie jest najlepszym wyborem dla nas graczy, ponieważ będą musieli stawić czoła gorszym ofertom na zakłady i trzeba będzie dokładniej analizować wszelkie zakłady, aby uniknąć przegrania swoich środków na rzecz bukmachera.

Zakłady

Niestety nawet musisz dostosować się do obecnej sytuacji. Jeśli nie możesz obstawiać swoich ulubionych sportów, aby kontynuować obstawianie, musisz poznać nowe informacje o treści zakładów podczas tego zwolnienia lekarskiego. Na przykład, jeśli Twoim bukmacherem jest STS, będziesz miał szczęście, ponieważ jego oferta jest na tyle szeroka, że bez problemu znajdziesz coś dla siebie. Na przykład Betgames STS z pewnością będzie kontynuowany, ponieważ odbywa się w studio bez udziału publiczności.

Co ze stacjonarnymi punktami bukmacherów?

Otóż niestety, ale na ten moment stacjonarne punkty bukmacherskie wcale nie wchodzą w grę, jeśli mowa o obstawianiu zakładów, ponieważ większość takich placówek już się zamyka w obawie przed koronawirusem. Nic też dziwnego, z racji tego, że tak naprawdę nie wiadomo, czy za tydzień czy dwa, nie zdarzy się taka sytuacja, gdzie po prostu powtórzy się sytuacja z kwietnia tego roku. Naturalnie najlepsi bukmacherzy nadal będą operować, ale nie ma co liczyć na to, że będziemy mogli obstawiać zakłady w stacjonarnych ,,ziemniakach”, ani nawet na to, żeby za bardzo gdzieś wyjść. Niestety, ale jedynym ratunkiem dla nas jest tutaj szczepionka, która prawdopodobnie pojawi się w okolicach nowego roku.

Czy warto jest dalej obstawiać zakłady?

Otóż jeśli twoja ulubiona dyscyplina sportowa nie ucierpiała z powodu koronawirusa, to jak najbardziej tak, w końcu nikt ci nie broni obstawiać. Pamiętaj jedynie o tym, żeby obstawiać u bukmacherów z licencją, ponieważ w innym wypadku możesz otrzymać sporą karę finansową.

STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.